sobota, 30 października 2010

Metamorfoza Liar.

 PRZED

 Wszystko jest w porządku. Używaj cieni, bo masz ich trochę, a nie korzystasz z nich.

 
 PO

Kurde, źle zaznaczyłam policzki.  Usta pomalowałam najpierw pomarańczową, a potem cielista szminką. Widzisz jakich cieni użyłam. Miałam problem z doborem fryzury, więc wzięłam pierwsza lepszą.




Ubiór.



PRZED

Było em, spoko. Podoba mi się pomysł z 'włosami'.


PO

Oh, Boże! Jak mogłaś? Dawno nie miałam takiego problemu z doborem ubrań... w zasadzie to nigdy takiego problemu nie miałam. Normalnie wymyśliłam 3 stylizacje, ale zamieszczam tu tylko jedną. Jak można mieć tyle fajnych ciuchów? Zastanawiałam się czy twoja szafa nie ma końca. Yh, mam nadzieję, ze efekt końcowy się podoba. (:

Kurcza

1 komentarz:

  1. bardzo się cieszę z metamorfozy ;D makijaż średnio mi się podoba, ale ubranie jest świetne ;) na pewno wykorzystam! : ) Dziękuję i pozdrawiam,

    Liar.

    OdpowiedzUsuń